Radni Sopotu pracują nad zakazem oszpecania miasta wielkimi reklamami. Czy w Żywcu również takie działa powinny być podjęte?
Radni Sopotu pracują nad uchwałą, która ma całkowicie zakazać prowadzenia wielkoformatowych kampanii reklamowych w Sopocie.
"W trosce o nasze miasto zlikwidujemy ten billboard" - plakaty z takim napisem zawisły na ośmiu nośnikach reklamowych w Sopocie. Billboardy są własnością... urzędu miasta, który postanowił w ten sposób poinformować o przygotowywanej uchwale krajobrazowej. Ma ona zakazać oszpecania miasta wielkimi reklamami – informuje Radio Zet
- Chcemy zacząć od siebie, od tych billboardów, które zostały postawione przez miasto m.in. do promowania inwestycji unijnych - mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski. - Chcemy je w najbliższym czasie po prostu zlikwidować - dodaje.
Po przyjęciu uchwały krajobrazowej właściciele billboardów będą mieli pół roku na ich usunięcie. Na wybory samorządowe Sopot ma już być wolny od szpecących miast reklam.
Na facebooku otworzony został specjalny profil o nazwie Żywiec wolny od tablic reklamowych.
- Zaraz po utworzeniu tego profilu dostaliśmy pogróżki, że jeśli nie przestaniemy publikować zdjęć tablic reklamowych, to będziemy mieli pozew w sądzie - informuje administrator profilu.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl