2018-07-24 07:50:00 mat. prasowe 1834
Dzisiejszy dzień zapowiada to co będzie nas czekać w najbliższej przyszłości - tzn będzie ciężko. Trwa VIII wyprawa rowerowa do La Salette przez 7 przełęczy Alpejskich
- Dzisiejszy dzień zapowiada to co będzie nas czekać w najbliższej przyszłości - tzn będzie ciężko. Nie wiemy jak określić dzisiejszą jazdę: trasa dywanowa? Interwały? A wszystko to w lejącym się żarze z nieba. 185 km i Ołomuniec. Ponad 2000 m całkowitego przewyższenia. Miejsce szczególne ważne dla naszej diecezji ponieważ wiąże się z jej patronem św. Janem Sarkandrem. Dziś udało nam się odwiedzić miejsce więzienia i jego śmieci. Zginął bo nie chciał zdradzić tajemnicy spowiedzi. Grupa jedzie sprawnie. Choć dopiero uczymy się wspólnie jeździć to i tak można już powiedzieć, że rokujemy pozytywnie. Naszym mieszkaniem na tę noc jest stary podominikański klasztor. Znajduje się tu również seminarium duchowne. Dziękujemy przy okazji ks. Mieczysławowi Augustynowiczowi za zoorganizowanie tego i jutrzejszego noclegu. Późnej to już całkowita niewiadoma, pewnie będą namioty. Póki co korzystamy z pełnych wyprawowych luksusów tj: prysznica. Jesteśmy jeszcze trochę oszołomieni wczorajszymi wydarzeniami związanymi ze spotkaniem w gronie najbliższych. Pożegnania, pakowanie, dopinanie wszystkiego na ostatni guzik. W następnych relacjach będziemy wspominać tych, którym zawdzięczamy wiele - napisali wczoraj uczetnicy wyprawy na facebooku Rozkręć Wiarę!
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl