2018-05-21 11:23:00 GOPR Beskidy 1903
W miniony weekend ratownicy udzielali pomocy poszkodowanym w kilku poważnych wypadkach. W niesieniu pomocy pomagali również turyści, jeden z nich podjął się resuscytacji, nieprzytomnego i nie oddychającego dwuletniego dziecka!
W nocy z piątku na sobotę, ratownicy będący na dyżurze patrolowym w schronisku PTTK na Rysiance słyszą wołanie o pomoc, dobiegające z okolic wejścia do schroniska. Na miejscu jeden z nich odnajduje poszkodowanego po upadku z wysokości. Mężczyzna jest przytomny, wychłodzony (II stopień hipotermii), skarży się na bolesność lewej kończyny dolnej oraz mrowienie w nogach. Po radiowym powiadomieniu o zdarzeniu ratownika dyżurnego CSR w Szczyrku ratownicy podejmują dalsze czynności ratunkowe. W międzyczasie organizowane jest wsparcie. Z SR Hala Miziowa oraz z Rajczy wyruszyli ratownicy na quadach. Po dotarciu na miejsce wypadku wszystkich zespołów ustabilizowano poszkodowanego na materacu vacuum, po czym przetransportowano go do Złatnej Huty, gdzie został przekazany ZRM.
W sobotę tuż po 13.00, do CSR Szczyrk dociera zgłoszenie o ataku padaczki u dwuletniego dziecka na Hali Boraczej. Po chwili dyżurny odbiera kolejny telefon – dziecko jest nieprzytomne i nie oddycha. Na miejsce zdarzenia wyrusza zespół ratowników karetką GOPR, równolegle zadysponowano śmigłowiec LPR. Drogą dojazdową na Halę Boraczą wyjeżdża również ZRM. W tym czasie jeden z turystów podejmuje resuscytację, która przywraca dziecku funkcje życiowe. Po dotarciu na miejsce zdarzenia ratownicy przyjmują śmigłowiec LPR, który transportuje dziecko do szpitala. Dzięki postawie turysty dziecko zostało uratowane.
Tego samego dnia, w godzinach popołudniowych ratownik dyżurny w CSR Szczyrk otrzymuje zgłoszenie o urazie nogi turystki na Hali Jaśkowej. Na miejsce wypadku wyrusza zespół ratowników. Po udzieleniu pomocy poszkodowana zostaje przetransportowana do Szczyrku.
Również w sobotę, w godzinach wieczornych otrzymano zgłoszenie o zabłądzeniu turystki z Ukrainy. W rejon poszukiwań (Tresna) udaję się na rekonesans zespół ratowników, który szczęśliwie szybko lokalizuje kobietę i pomaga jej wrócić w bezpieczny teren.
W niedzielę w godzinach porannych, ratownicy dyżurujący w CSR otrzymują zgłoszenie o wypadku na stoku Dębowca w Bielsku-Białej. Karetką GOPR z CSR w Szczyrku wyruszył zespół ratowników, równolegle do wypadku wyjechał ZRM z Bielska-Białej. Po dotarciu na miejsce stwierdzono u poszkodowanego podejrzenie złamania kości udowej. Po udzieleniu pierwszej pomocy przez ratowników ZRM, przewieziono poszkodowanego do miejsca, w którym możliwe było przekazanie go do dalszego transportu.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: zywiec.super-nowa.pl